Lepszego tarasowania na Góreczniku nie mogliśmy sobie wymarzyć! Doskonała publiczność, świetna muzyka, kapitalny klimat miejsca oraz doskonała kuchnia Górecznika. Oto podsumowanie naszego sobotniego letniego wydarzenia. 

Już od godziny 14:00 na drewnianych tarasach pod strzechą przy stawie Górecznik rozkładali się muzycy zespołu Tacy nie inni z Krotoszyna, który zagrał u nas na tarasach już po raz drugi. Zaprezentowali covery znanych i lubianych utworów oraz swoje kompozycje. Polska muzyka dosłownie kołysała się po tafli stawu Górecznik i trafiała na drewniany taras przy Karczmie Górecznik. Tam publiczność kosztowała dań z karty, a wśród nich znalazł się promocyjny burger rybny, do którego dodawaliśmy kufel lanego piwa Kozel lub puszkę Coca Coli. 

W tym samym czasie sztalugi ze swoimi przepięknymi zdjęciami z Doliny Baryczy ustawiali przy wejściu do Karczmy Kinga i Łukasz Kiełtyka. Duet znany Wam jako @look_drone zaprezentował część materiału, który składa się na duży album „Magia Gminy Przygodzice w Dolinie Baryczy” i który zostanie wydany jesienią tego roku. Urocze zdjęcia Gminy Przygodzice o poranku, w ciągu dnia oraz o zachodzie słońca wzbudziły niemałe zainteresowanie wśród Gości Karczmy. Ci mieli okazję porozmawiać bezpośrednio z autorami, wymienić opinie, wymienić się kontaktami. 

Od 17:30 na tarasach do samego wieczora było słuchać już tylko delikatne house’owe utwory z najlepszych polskich klubów serwowane przez dwóch DJ-ów z kolektywu Music Is My Life. DJ Tobi oraz DJ Miły stworzyli letni klimat, który sprawił, że Goście Karczmy mogli poczuć się jak w nadmorskim kurorcie podczas wakacji. 

Niemniej ważnymi Gośćmi sobotniego „Tarasowania” byli żużlowcy TŻ Ostrovia: Tomasz Gapiński oraz Grzegorz Walasek, którzy regenerowali się przed niedzielnym meczem na torach I ligi. Goście wydarzenia mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze sportowcami oraz zamienić słowo, z czego skorzystali wyjątkowo chętnie. Na koniec Tomasz i Grzegorz zorganizowali pokazowe karmienie w klatce naszych lemurów: Juliana i jego rodzinki. Była kupa śmiechu i dobrej zabawy. 

Słońce powoli zachodziło za horyzontem, na tarasach przy Karczmie przybywało Gości. Żużlowcy zorganizowali sobie pokaz bezpośredniej transmisji z żużlowego Grand Prix, DJ Tobi i DJ Miły cały czas nie dawali odetchnąć i serwowali najlepsze utwory z gatunku house, a drone Kingi i Łukasza Kiełtyków wzbił się ponad Karczmę i Hotel i uwiecznił piękny zachód słońca. Lepszego zakończenia naszego eventu nie mogliśmy sobie wymarzyć. 

Dziękujemy za obecność. Frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Dziękujemy za dobre słowo i komentarze dotyczące wydarzenia, za rozmowy, uśmiechy, wspólne wycieczki po ścieżkach w Parku. Wrócimy na pewno. Być może szybciej niż by się to mogło wydawać. 

Partnerami wydarzenia byli: Farutex, Kampania Piwowarska oraz Coca Cola. 

tekst + foto: Tomasz Wojciechowski